Słodka jak truskawki latem A trzyma w łapie tylko kubek słonych łez Skromna jak pole fiołkowe I to w ponury dzień Ej, chyba dzwoni kurier Tylko szkoda, że tym razem kwiaty wylądują w kuble Dobrze wiem, co pani czuje Wiem, co pani czuje I chyba to rozumiem Dzisiaj zostaję w domu, bo chcę pisać Jeszcze parę zdań Dzisiaj zostaje w domu, ale list mam List mam, mam, mam ♪ Cwana jak lis wie o wszystkim Zostało słuchać jak się drże Potem jak niedźwiedź, śpi z dziesięć godzin I to całkiem twardym snem Na samym dole Zostałem ja i mój posępny cień Odgrywam rolę Lecz nie nadaje się do takich scen Dzisiaj zostaje w domu, bo chcę pisać jeszcze pare zdań Dzisiaj zostałem w domu, ale list mam List mam, mam, mam Dzisiaj zostaje w domu, bo chcę pisać jeszcze pare zdań Dzisiaj zostaje w domu, ale list mam List mam, mam, mam ♪ Słodka jak truskawki latem A trzyma w łapie tylko kubek słonych łez Skromna jak pole fiołkowe