Dotykasz zmian A wciąż taki sam Niby bez wad Wracamy na start Już kolejny raz A nadziei brak Za dobrze cię znam Znów kłamiesz mi w twarz i nie przestajesz, a ja Zaczynam się bać, że i tak zostanę Nie chce cię tu na chwile Jestem jak bałagan Jakoś mnie układasz Powoli tracę siłę Jestem taka słaba Sama się pochłaniam ♪ Zostawiasz bez słów Dzielisz na pół A między nami mur Chciałabym tak Zobaczyć nas Bez tych łez i warstw Za dobrze cię znam Znów kłamiesz mi w twarz i nie przestajesz, a ja Zaczynam się bać, że i tak zostanę Nie chce cię tu na chwile Jestem jak bałagan Jakoś mnie układasz Powoli tracę siłę Jestem taka słaba Sama się pochłaniam Tracę siłę, tracę siłę Tracę siłę, tracę siłę Tracę siłę, tracę siłę Tracę siłę, tracę siłę Nie chce cię tu na chwile Jestem jak bałagan Jakoś mnie układasz Powoli tracę siłę Jestem taka słaba Sama się pochłaniam Ha-ha-ha-ha-ha-ha-ha-ha Ha-ha-ha-ha-ha-ha-ha-ha Ha-ha-ha-ha-ha-ha-ha-ha Ha-ha-ha, ha-ha-ha