Obiecałem sobie wczoraj pod rygorem ciężkich kar Że mnie alko nie pokona i nie dla mnie jego czar Mnóstwo pokus dookoła, ciągła bania i sto lat Kumple piją, pije żona, siostra i najmłodszy brat Czerstwy suchar na śniadanie i herbaty duży łyk Jakiś rozdrażniony jestem, w ręce pilot, kanał pstryk Telewizja pełna reklam i wiadome płyny w tle Chodzi za mną jasny bronek, bo samotny czuję się Bourbon Whiskey Gin lalala la la la Bourbon Whiskey Gin lalala la la la Bourbon Whiskey Gin lalala la la la Bourbon Whiskey Gin lalala la la la Bourbon Whiskey Gin lalala la la la Bourbon Whiskey Gin lalala la la la Bourbon Whiskey Gin lalala la la la Bourbon Whiskey Gin lalala la la la