Wciąż ubierasz się na szaro Szarą szminką zdobisz ciało Kocham cię pod szarym niebem Oddychamy szarym tlenem Szary koniec i początek Szary wtorek, szary piątek Szare myśli nad głowami Szary spokój między nami Szare w życiu korytarze Szara karuzela marzeń Szare zdjęcia na pianinie Szare filmy w szarym kinie Szare oczy, szara droga Szara sufit i podłoga Szara spowiedź, szary cmentarz Więcej grzechów nie pamiętam Jak szare życie na szarym tle Szare kałuże z szarych łez Szare korony szarych drzew Którym już wszystko jedno Jak szare życie na szarym tle Szare kałuże z szarych łez Szare korony szarych drzew Którym już wszystko jedno Szare w górze firmamenty Zimne duchy i zakręty Papierowe widzę twarze Jedne częściej, drugie rzadziej Bladzi ludzie w smutnych domach Brudne psy na zimnych schodach Ten się cieszy, tamten złości Jeden pije, drugi pości Szare w życiu korytarze Szara karuzela marzeń Szare zdjęcia na pianinie Szare filmy w szarym kinie Szare niebo w szarym słońcu Tak jak było na początku W brudnej odbijam się szybie Tonę w szarej perspektywie Jak szare życie na szarym tle Szare kałuże z szarych łez Szare korony szarych drzew Którym już wszystko jedno Jak szare życie na szarym tle Szare kałuże z szarych łez Szare korony szarych drzew Którym już wszystko jedno ♪ Jak szare życie na szarym tle Szare kałuże z szarych łez Szare korony szarych drzew Którym już wszystko jedno Jak szare życie na szarym tle Szare kałuże z szarych łez Szare korony szarych drzew Którym już wszystko jedno