Kto zaufał Ci Ten uwierzył Że nie zawstydzi go nic Moc Twego ramienia Jest skałą schronienia Kiedy skrada się wróg Szczęśliwy ten Kto uwierzył Nie zawstydzi go nic Moc Twego ramienia Jest skałą schronienia Kiedy skrada się wróg Zawsze będę ufać Pomnażać wszelką twą chwałę I głosić twą sprawiedliwość Gdyż sięga ona aż do nieba Ubierasz mą duszę w dostojność To co umarłe ożywiasz Raduje się moje serce Wierność wszechmocnego nieustannie opowiadać chcę Kto zaufał Ci Ten uwierzył Że nie zawstydzi go nic Moc Twego ramienia Jest skałą schronienia Kiedy skrada się wróg Szczęśliwy ten Kto uwierzył Nie zawstydzi go nic Moc Twego ramienia Jest skałą schronienia Kiedy skrada się wróg Zawsze będę ufać Pomnażać wszelką twą chwałę I głosić twą sprawiedliwość Gdyż sięga ona aż do nieba Ubierasz mą duszę w dostojność To co umarłe ożywiasz Raduje się moje serce Wierność wszechmocnego nieustannie opowiadać chcę Kto zaufał Ci Ten uwierzył Że nie zawstydzi go nic Moc Twego ramienia Jest skałą schronienia Kiedy skrada się wróg Szczęśliwy ten Kto uwierzył Nie zawstydzi go nic Moc Twego ramienia Jest skałą schronienia Kiedy skrada się wróg /Któż jest taki jak Ty, taki jak Ty? O nie, nie dorówna, nie dorówna Tobie nikt! Któż jest taki jak Ty, taki jak Ty? Mój Bóg, mój Król, mój Pan! Któż jest taki jak Ty, taki jak Ty? O nie, nie dorówna, nie dorówna Tobie nikt! Któż jest taki jak Ty, taki jak Ty? On jest! Zaufałem!/x2