Cenne kamienie złożonej ofiary Krwią męczenników łopoczą sztandary Na barykadach na każdej ulicy Oddają życie męczennicy Wiarą nadzieją miłością co boli Rozerwali kajdany niewoli Na barykadach na każdej ulicy Oddają życie Męczennicyyy! Wstań i walcz wyjdź i krzycz Daj im znak zerwij smycz Męczennicyyy! Wstań i walcz wyjdź i krzycz Daj im znak zerwij smycz Wolności pracy chleba Uchylić ludziom nieba świnie nich odejdą od chlewa Niech wiedzą co to bieda Niewola ciemiężyciela I wola poświęcenia Dla pokolenia Otrzepać i się nie dać Nie paść ze strachu na ziemię By żyć na czworakach jak zwierze że lepiej krwi utoczyć w bruk ulicy Umrzeć wolnym człowiekiem niż żyć jak niewolnicy Za wolność Za wolność Za wolność Za wolność Męczennicyyy! Męczennicyyy! Wstań i walcz wyjdź i krzycz Daj im znak zerwij smycz Wstań i walcz wyjdź i krzycz Daj im znak zerwij smycz Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach Choć będą kopać bić i sypać sól po ranach Dla katów jest twoja pogarda Poniżonym bitym nadzieja dodaje światła Bezsilność trzyma za gardła Wśród skamleń Ale wiara się tli I jeszcze nie umarła Krew błoto na ulicy Odwaga walka Męczennicyyy! Za wolność Za wolność Za wolność Za wolność Za wolnooość!