Wysłała kilka nagich zdjęć Na oko rocznik '95 Nie dała się wykazać mi Po chwili stała u mych drzwi L&M'ów woń, przepity głos Na dole zakręcony włos Miłości głód tak bardzo mi doskwierał Na szybie dziś napisał deszcz Moimi łzami imię Twe Andrzela, Andrzela... ♪ Nie mogę jeść, nie mogę spać Ty jesteś piękna tak jak noc Gdy nie ma gwiazd Nie mogę spać, nie mogę jeść Lecz kto wybrzydza, dobrze wie Że sam ze sobą kocha się ♪ Gdy rankiem nastał blady świt Za sobą zatrzasnęła drzwi Andrzela, Andrzela Zacząłem płynąć rzeką łez Zgłupiałem i włączyłem Jazz Andrzela, Andrzela Od kiedy wstałem, nie śpię już Zalewa mnie ocean mórz Andrzela, Andrzela Telefon milczy niczym głaz Do jutra jeszcze dam jej czas Andrzela, Andrzela, Andrzela! Nie mogę jeść, nie mogę spać Ty jesteś piękna tak jak noc Gdy nie ma gwiazd Nie mogę spać, nie mogę jeść Lecz kto wybrzydza, dobrze wie Że sam ze sobą kocha się ♪ Andrzela! Na zdjęciach lżejsza kilka ton Andrzela! Miłość trafiła mnie jak grom Andrzela! Twojego ciała nigdy dość Andrzela! Ty przy mnie miałaś w sobie coś Wysłała kilka nagich zdjęć Nie mogłem spać, nie mogłem jeść Miłości głód tak bardzo mi doskwierał Gdy rankiem nastał blady świt Za sobą zatrzasnęła drzwi Na szybie deszcz napisał dziś "Andrzela" Nie mogę jeść, nie mogę spać Ty jesteś piękna tak jak noc Gdy nie ma gwiazd Nie mogę spać, nie mogę jeść Lecz kto wybrzydza, dobrze wie Że sam ze sobą kocha się