Syn opuszcza cię Pakuje swoje rzeczy Czas wyruszyć tam Gdzie słońce milej świeci Zaśnie dziś pod chmurką Obudzi się już w chmurach I zapomni o wszystkich dołujących bzdurach Ja witam ciebie Bogdan Wiedziałem, że cię tu spotkam Z wami, pośród was Co przeżyjemy nasze Z wami, pośród was I gorzkie wypić da się Z wami, pośród was Do góry, do chmury Z wami zaśpiewamy tak Lalalalalalalala, brzdęk Powitamy się Nie bój, chodź tu Nauczymy się Dobra, chodź tu Spogujemy się Nie bij, właź tu Pomożemy sobie Ja cię nie znam ale podam rękę tobie A nic tak nie wkurza zgorzkniałych ludzi Jak inni ludzie cieszący się prostą radością I choćbym szczęśliwy był ubrany w kwiatki z ziemi To zawsze komuś przeszkadzać to będzie Ale lubię czasem włożyć garnek na głowę, więc pozwól kocie, że się potaplam w błocie Mamo jest mi tu dobrze Mamo jestem tu wolny Mamo nic mnie nie boli Mamo jestem tu sobą Syn szczęśliwy jest I o to właśnie chodzi Nic nie trzeba mu Tu sam poradzi sobie Zaśnie dziś pod chmurką Obudzi się już w chmurach I zapomni o wszystkich dołujących bzdurach Ja witam ciebie Asia Czy jest tu z tobą Kasia? Z wami, pośród was Co przeżyjemy nasze Z wami, pośród was I gorzkie wypić da się Z wami, pośród was Do góry, do chmury Z wami zaśpiewamy tak Lalalalalalalala, brzdęk Powitamy się Nie bój, chodź tu Nauczymy się Dobra, chodź tu Spogujemy się Nie bij, właź tu Pomożemy sobie Ja cię nie znam, ale poznam I zawsze się znajdzie jeden z drugim Którym przeszkadzać będzie beztroska zabawa I czepiać się będą innych ludzi zamiast skupić się na własnej osobie A ja lubię czasem ganiać w majtkach, więc pozwól kotku, że się potaplam w błotku Mamo jest mi tu dobrze Mamo jestem tu wolny Mamo nic mnie nie boli Mamo jestem tu sobą Z wami, pośród was Co przeżyjemy nasze Z wami, pośród was I gorzkie wypić da się Z wami, pośród was Do góry, do chmury Z wami zaśpiewamy... Zamknij się